Miejsca > Tawerny

Gospoda "Szalupa"

<< < (2/10) > >>

Hackin Cooke:
Uniosłem lekko brwi, patrząc walczących ludzi. Myślałem tymczasem zupełnie o czym innym.

Trianna:
Parsknęłam cichym śmiechem. Byli tak śmieszni w swojej porywczości.

Hackin Cooke:
Zacząłem się rozglądać za ludźmi, którzy nie byli jeszcze całkiem pijani, o ile to możliwe, oraz którzy mogli znać się na statkach i rubierzach.

Trianna:
Założyłam chustę  która zakrywała większość twarzy. Przyglądałam się facetowi który wszedł uważnie spod kapelusza.

Hackin Cooke:
_________________________
Że mnie? xD

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej